wtorek, 19 czerwca 2012

Powstrzymaj się i nie rób tego przy mnie :)


Dedykacja dla Tomlina ♥

To właśnie ty jesteś żoną i matką dzieci Harrego. Jesteście małżeństwem już od siedmiu lat i macie 7-letniego synka Davida, a za niecały miesiąc urodzi wam się kolejne dziecko. Prawdo podobnie będzie to dziewczynka. Ze względu na twój obecny stan dostałaś urlop w pracy. Właśnie robisz obiad, kiedy do domu wchodzi twój mąż z synkiem.
-Cześć mamo- wita się z tobą David.
-Cześć synku- odpowiadasz mu z uśmiechem i go przytulasz.
-Hej kochanie- mówi Harry i cię całuje.
-Fuu tato powstrzymaj się i nie rób tego przy mnie. - zaśmiał się wasz syn.
Harry zaczął go łaskotać, a mały prosił by przestał.
-David idź się przebież niedługo obiad. - powiedziałaś, a on pobiegł do siebie do pokoju.
Harry udał się do salonu obejrzeć telewizję, na to miast ty zabrałaś się za kończenie obiadu. Nie minęło pięć minut, a dźwięk telewizora ucichł. Na swoich biodrach poczułaś czyjeś dłonie, a na szyi ciepłe wargi. Odwróciłaś się przodem do Harrego i objęłaś go rękoma wokół szyi i już miałaś go pocałować, kiedy usłyszeliście czyjś głos.
-Znowu?! Tato pomożesz mi przy lekcjach?- spytał David.
-Pewnie chodź do salonu- powiedział Harry i poszedł z małym.
Ty natomiast zaczęłaś nakrywać do stołu. Kiedy skończyłaś poszłaś do salonu zawołać ich na obiad jednak postanowiłaś usiąść na fotel i przysłuchać się ich rozmowie.
-Tato jak ty poznałeś mamę?
Uśmiechnęłaś się do Harrego, a on zaczął opowiadać.
-To było za czasów x-factor. Twoja mama była na przesłuchaniu z ciocią [imię twojej siostry] w tym samym czasie co ja. Strasznie się denerwowałem i nie patrzyłem na to co robie. Twoja ciocia namówiła [twoje imię] aby również wzięła udział w przesłuchaniu. Po wielu namowach udało jej się. Twoja mama poszła po numerek dla siebie, a ja w tym czasie odbywałem swój występ Kiedy skończyłem stwierdziłem, że poszło mi nawet nieźle. Posłuchałem opinii innych i zszedłem zadowolony ze sceny. Otwierałem drzwi, które dzieliły scenę od tak zwanej poczekalni i przez przypadek walnąłem nimi twoją mamę, która miała wchodzić na scenę.. - na to wspomnienie delikatnie się uśmiechnęłam zresztą tak samo jak Harry, który po chwili dokończył opowiadać historię naszego poznania, która powiem szczerze była dziwna. Bo która dziewczyna wybacza chłopakowi, który walnął ją drzwiami tworząc wielkiego guza tuż przed samym wyjściem przed kamery, a później zostaje jego żoną. Myślałam o tym jeszcze chwilę po czym poszliśmy zjeść posiłek. Po obiedzie Harry zawiózł Davida do kolegi, a ja włożyłam naczynia do zmywarki. Harry jeszcze nie wrócił więc usiadłam na fotelu z moją ulubioną książką. Po upływie 15 minut w salonie pojawił się Harry. Oparł się o futrynę i zalotnie uśmiechnął.
-[twoje imię] może dokończymy to co nam wcześniej przeszkodzono? - poruszał znacząco brwiami. Nie czekając na twoją odpowiedź zaczął się do ciebie  zbliżać, a ty nie protestowałaś. Dalej nie muszę pisać, bo doskonale wiecie co się działo.
_________________________________________________________
Hej wiem, że miał być o 15, ale miałam drobne problemy z komputerem. ;/
Mam nadzieję, że wam się podoba :) Nowy imagin może tak po 3 komentarzach?
Zapraszam was na bloga Tomlina, który jest cudowny http://evenyouforever-story.blogspot.com/

1 komentarz:

  1. Rewelacyjny! Jesteś wspaniała!*.*
    Dzięki za dedyk. ♥ Kocham twoje imaginy! :D
    haha PISZ NASTĘPNY O HAZZIE!

    OdpowiedzUsuń